Vidnava i okolice

Miasto w Czechach na Śląsku Czeskim, w kraju ołomunieckim w północnej części powiatu Jesenik na Przedgórzu Paczkowskim.
Pierwsza wzmianka o miejscowości pochodzi z 1266 r. a prawa miejskie odzyskała w 2006 r.
Miasto położone przy granicy z Polską - przejście graniczne w okolicach Kałkowa w gmnie Otmuchów.
W tamtych latach była to miejscowość, która była w zasięgu rowerowych wycieczek m.in. na grzyby.
Zapraszam na obejrzenie kilkunastu foto migawek z miejscowości i okolic w różnych latach.
Dla bardziej zainteresowanych więcej info na: https://pl.wikipedia.org/wiki/Vidnava
W okolice tego kempingu wybierałem się najczęściej na grzyby

stawy i rumowiska skalne

zalany kamieniołom, który wtedy wykorzystywany był jako kąpielisko

dojeżdżając od strony Javornika z oddali ładny budynek jakby pałacyku

wreszcie wjeżdżam do centrum

z innych ciekawostek

i prawdopodobnie grób i pomnik ku pamięci ofiar pochodu śmierci

Dziękuję za towarzystwo - zapraszam do oglądania następnych wpisów.

Nyzerowskie wodospady - czeskie ciekawe miejsca

O istnieniu tych wodospadów dowiedziałem się w czasie rowerowej wycieczki w okolice Żulowej w 1996 r. i postanowiłem je odwiedzić. Droga wiodła przez Skorosice i jego osadę Nyzerov.
Jest to system wodospadów i kaskad na Srebrnym Potoku - uznany jako rezerwat przyrody.
Łączna wysokość wynosi 14 m. a najwyższy wodospad 3 m. Po pierwszej wycieczce tak mi się to spodobało, że postanowiłem tam powrócić ale po dłuższych opadach dla zaobserwowania większego efektu przepływu wody. Udało mi się to dopiero w 2008 i 2010 r.
Co widziałem i co udało mi się uwiecznić to przedstawiam poniżej. Zdjęcia przedstawiają stan wody i jej efekty w różnych latach na tych samych rejonach/odcinkach potoku:
Początek przy parkingu koło wodospadu głównego.

Ciekawy sposób wykorzystania zwalonych pni

Na początek odcinek dopływowy do wodospadu głównego

no i wodospad główny

dalsze odcinki kaskad

Niżej łączą się dwa potoki

odcinek kaskadowy kończy się przy małej zaporze, którą musi woda pokonać

żeby popłynąć spokojnie w dal

odprowadzonym "wzrokiem siedzącego na brzegu" Wodnika

na odjezdne spojrzenie na rosnące w okolicach dolnego parkingu łopiany

i wróciłem do domu - dziękuję za towarzystwo.